Miejski portal informacyjny:
Oświęcim, Brzeszcze, Chełmek, Kęty, Osiek

W marszu poparcia dla budowy drogi ekspresowej S1 na ulicę wyszli mieszkańcy Oświęcimia i pobliskiego Bierunia. Przez blisko dwie godziny blokowali ruch na drodze krajowej 44, jednej z najbardziej zatłoczonych i niebezpiecznych dróg w kraju. Domagali się jak najszybszej budowy drogi wraz dwoma obwodnicami dla Oświęcimia i Bierunia. Takie rozwiązania mogłoby w przyszłości odciążyć centrum Oświęcimia, ul Śląskiej w Babicach i ul. Warszawskiej w Bieruniu.

Oświęcimska grupa liczyła kilkadziesiąt osób, w tym kilku radnych. Dołączyli do niej mieszkańcy Babic, by na moście na Wisle, na granicy województwa śląskiego i i małopolskiego połączyć się  z manifestującymi mieszkańcami Bierunia.

Janusz Chwierut, pełniący funkcję prezydenta Oświęcimia, który szedł razem z oświęcimianami podkreślił, że ten marsz  jest ważnym głosem za powstaniem S1, obojętnie w którym przebiegu.

Dodał, że ważne jest to, aby Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podjęła decyzję i wybrała wariant. Wskazał też, że dla Oświęcimia i Bierunia istotna jest budowa obwodnic, a zdecydowana większość jest za takim rozwiązaniem.

Bieruńska grupa była znacznie liczniejsza. Mieszkańcy mówili, że z żadaniem budowy S1 blokowali drogę w ubiegłym roku i będą to robić aż do skutku. W Bieruniu została przyjęta wspólna rezolucja mieszkańców Oświęcimia i Bierunia, która będzie skierowana do rządu, władz obu województw oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

O budowie drogi S1 mówi się od kilku lat. Jej przebieg jednak wszystkich dzieli. Kilka z proponowanych wariantów zostało oprotestowanych przez różne środowiska: ekologów, górników i ekspertów UNESCO. Ostatnio pojawiła się szansa na przyśpieszenie prac projektowych.